Orkan lepszy również w rewanżu!

Mecze barażowe o MLJS są już za półmetkiem! Nasi juniorzy już definitywnie pożegnali się z szansą na awans do wyższej ligi. Przegraliśmy bowiem kolejny mecz, tym razem w rewanżowym pojedynku w Rabie Wyżnej. Piękna przygoda z drużyną Orkana dobiegła już końca...Zobacz zdjęcia z meczu!

W środowe późne popołudnie odwiedziliśmy piękny stadion Orkana w Rabie Wyżnej. Wszyscy gościliśmy tam po raz pierwszy. Z miłą chęcią wrócimy na to boisko w nadchodzącym sezonie, bowiem do okręgówki awansowali seniorzy Orkana a to wiąże się z tym, że nasza drużyna seniorów będzie rywalizować z drużyną z Raby Wyżnej, na pewno w drużynie naszych seniorów nie zabraknie graczy którzy dziś rywalizowali w meczu juniorów.

Drużyna gospodarzy dzielnie zmierza do Ligi Małopolskiej. Pokonała nas 4:0 i już bardzo niewiele brakuje im do tego aby zapewnić sobie awans do wyższej ligi. Mimo iż jeszcze są matematycznie szanse na zwycięstwo w lidze Zalesianki to praktycznie jesteśmy pewni, że awansuje Orkan. Mimo wszystko jeszcze zaczekajmy, bo w piłce nożnej jak i w barażach o MLJS na naszym terenie już bywały różne „cuda”.

Cóż powiedzieć o meczu? Nie graliśmy źle, całkiem fajnie zaprezentowaliśmy się na boisku w Rabie Wyżnej. Jednak nie wystarczyło to na pokonanie mocnych gospodarzy. Oczywiście można było się zaprezentować jeszcze lepiej, ale nie można odmówić naszej drużynie walki i poświęcenia.

Szkoda pierwszej bramki straconej przez nasz zespół. Zlekceważyliśmy Patryka Borzęckiego, nie wiedzieć dlaczego!? Znamy wartość tego gracza i wiemy jakim jest zagrożeniem. Nie doskoczyliśmy do tego znakomitego zawodnika w porę – dając się mu rozpędzić. Gracz gospodarzy wykorzystał to, przeszedł boisku wzdłuż i będąc sam przed Cygnarowiczem umieścił piłkę w siatce.

Po kilkunastu minutach walki, pada drugi gol, który delikatnie mówiąc podcina nam skrzydła. Fatalny błąd popełnia bowiem nasz bramkarz. Danielowi błędy zdarzają się niezwykle rzadko, ale niestety przytrafił się w tym meczu. Z niezrozumiałych powodów nasz bramkarz próbuje przyjąć piłkę wewnętrzną częścią stopy, mógł ją łapać lub puścić bowiem opuściła by ona boisko. Cyganrowicz decyduje się ją jednak przyjmować, robi to tak nie umiejętnie, że futbolówka odskakuje mu na kilka metrów. Z wszystkiego skorzystał jeden z graczy Orana i pakuje piłkę do pustej bramki.

Po kilku minutach kolejny gol, tym razem nasz bramkarz robił co mógł. W zamieszaniu pod bramkowym leżąc na murawie. Niestety nie wsparli go nasi obrońcy, którzy biernie przyglądali się walce o piłkę jednego z graczy Orkana. W końcu udało się im wyłuskać piłkę i skierować ją z okolic 16 metrów do pustej bramki.

Nas w tej pierwszej połowie nie było stać na wiele, poważnie ani razu nie zagroziliśmy bramce Możdzenia. Raz dobrą okazję miał Artur Wielgus, ale zamiast strzelić, podał bramkarzowi piłkę. Próbowaliśmy, ale albo ostatnie podanie było nie dokładne, albo znakomicie „kasowali” nas obrońcy gospodarzy.

Na drugą część meczu bezbarwnego tego dnia Konrada Krasińskiego zmienił Dawid Widlak. Ten gracz wniósł wiele ożywienia w nasze szeregi. Jednak nie przełożyło się to zbytnio na nasze sytuacje.

Ta druga połowa wygląda podobnie jak i pierwsza. Znów przewaga gospodarzy. Na nasze szczęście wpadło już mniej goli. Tym raz udało się graczom z Raby Wyżnej pokonać Cygnarowicza tylko raz.  Graliśmy już duże lepiej, staraliśmy się mimo solidnych rywali grać piłką! Momentami wychodziło bardzo dobrze, jednak nie umieliśmy wypracować sobie stuprocentowych okazji. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem graczy z raby Wyżnej! Dziękujemy wszystkim graczom za obecność na meczu za poświęcone siły!

W tym meczu po raz ostatni w drużynie juniorów wystąpił Patryk Kaczmarek. Trzeba obiektywnie powiedzieć, że najstarszy nasz gracz był dziś najlepszy! Serdecznie dziękujemy Patryk za wszystko co zrobiłeś dla naszych juniorów! Życzymy powodzenia w seniorach!  

Ten pojedynek dla nas był kolejną solidną lekcją! Zdobywamy cenne doświadczenie, które kiedyś zaprocentuje! Przed nami już ostatni mecz w tym sezonie! W sobotę wielkie święto w naszym klubie! Zakończenie sezonu wszystkich trzech drużyn! Wisienką na torcie tego dnia będzie mecz naszych juniorów z Zalesianką zalesie. Mamy nadzieje, że pokonamy rywali z Zalesia i przy odrobinie szczęścia zdobędziemy drugie miejsce w tabeli barażów!

Orkan Raba Wyżna - ULKS Korzenna 4:0 (3:0)

Bramki:

1:0 Orkan 8,

2:0 Orkan 20,

3:0 Orkan 30, 

4:0 Orkan 70.

Żółte kartki: A.Wielgus, K.Grząbel. 

 ULKS: D.Cygnarowicz - T.Kuzera, Ł.Kuzera, K.Grząbel (80 J.Grygiel ), P.Kaczmarek (90 M.Kantor)  - Z.Gryzło, Sz.Gruca (65 K.Koralik), K.Krasiński (46 D.Widlak), D.Wielgus - A.Wielgus, P.Chronowski.  

Sędziował: M.Zoń (KS Podhale).