Korzenna utrzymuje się w okregówce!

Ależ to był mecz! Walka o utrzymanie w lidze okręgowej tak właśnie powinna wyglądać! W tym niezwykle emocjonującym meczu pomiędzy Korzennem a Hartem, było dziś wszystko! Walka, kartki, piękne bramki, a w końcówce emocje po prostu sięgnęły zenitu!Zobacz zdjęcia z meczu!

W końcu nasza kadra wyglądała okazale, nie mogliśmy skorzystać z juniorów, ale do gry wróciło kilku zawodników ostatnio nieobecnych.  Mecz miał ogromną wartość gatunkową bowiem drużyna która przegra mecz znacząca przybliżyła się do A klasy.  Chociaż jednym jak i drugim zostanie do rozegrania jeszcze jeden mecz w ostatniej kolejce.

Szybko nasz zespół w tym meczu wyszedł na prowadzenie, już w 7 minucie genialny Marek Olszewski uderza z ostrego kąta po dłuższym rogu golkipera z Tęgoborzy i wyprowadza naszą drużynę na prowadzenie.

W tej pierwszej części meczu jeszcze kilka groźnych okazji miał Hart, kilka razy dopisało nam szczęście, dwukrotnie w beznadziejnej sytuacji uratował nas Artur Sejud. Ciekawie w tej pierwszej części meczu zrobiło się dopiero na końcu. Głupie zachowanie Jana Gródka, który zaatakował rękoma Marcina Kantora. Po krótkim zamieszaniu kiedy zawodnicy schodzili już do szatni arbiter pokazuje zasłużenie graczowi z Tęgoborzy czerwony kartonik.

 Druga część meczu, to była kwintesencja futbolu! Działo się naprawdę sporo i warto to było widzieć. Korzenna spokojnie kontrolowała mecz ciągle prowadząc. Kilka minut po rozpoczęciu gry w drugiej połowie nasz zespół zdobywa piękną bramkę. Dośrodkowanie z lewego skrzydła Seweryna Michalika w pole karne. Tam efektowną główką popisuje się Przemek Szambelan, klasowe uderzenie naszego napastnika. Mamy 2:0 i wydaje się, że nie można już przegrać tego meczu grając do tego w przewadze.

Mimo iż w pełni kontrolowaliśmy przebieg meczu, budowaliśmy dobre sytuacje, to Hart ciągle był niebezpieczny. W końcu rozpoczęły się ponad 10-cio minutowe nerwy. Niestety w 81 minucie gracze z Tęgoborzy zdobywają kontaktowego gola. Długa prostopadła piłka od Koseckiego do Grębskiego, napastnik Hartu w sytuacji sam na sam z Sejudem wygrywa pojedynek i zdobywa bramkę dla przyjezdnych. Nadzieje gości odżyły, zaczęło się robić nerwowo. Po kilku minutach stan zawodników się wyrównał po tym jak czerwoną kartkę otrzymał niezwykle walczący Marcin Kantor, zszedł z boiska po obejrzeniu dwóch żółtych kartek.

Na nasze szczęście udało się strzelić trzeciego gola, kolejną niezwykle ważną bramkę w tym sezonie trafia dla nas Seweryn Michalik. Znowu piękne trafienie, tym razem z rzutu wolnego z okolic 25 metrów. Michalik precyzyjnie przymierzył nad murem i znowu wyprowadził nas na dwubramkowe prowadzenie.

Wydawało się, że jest już po meczu. Niektórzy zawiedzeni kibice z Tęgoborzy opuścili stadion. Jednak nie myśleli oni, że w tych ostatnich minutach meczu się jeszcze tyle wydarzy. Za chwile znowu głupie błędy w naszej drużynie i Hart jakimś cudem zdobywa drugiego gola. Przypadkowo piłka odbija się on Olchawy i wpada do naszej bramki. Znowu Hart złapał kontakt i walczył do końca.

Nasza drużyna już dużo wcześniej powinna skarcić rywali. Mieliśmy znakomite okazje, ten mecz powinien skończyć się spokojnym wynikiem 5:1 na naszą korzyść. Setki zmarnował Szambelan i Obrochta.

Gdy wydawało się, że momentami zagubiony arbiter skończy już ten pojedynek odgwizduje on kilka sekund przed końcem spotkania rzut karny dla Harta Tęgoborze! Kontrowersyjna decyzja, ale jednak arbiter pozostał nie ugięty i wskazał na rzut karny. Nerwy puszczają naszym graczom, żółtą kartką ukarany Daniel Pociecha zaś czerwoną Marek Mokrzycki. Piłkę na 11 metrze ustawia niezawodny w ten sezonie strzelec jedenastek dla Harta – Krystian Dziedzic. Karnego uderza bardzo dobrze, mocno,  w boczną siatkę. Jednak kapitalnie to uderzenie broni Artur Sejud. Nasz bramkarz wyczuł intencje strzelca, wystawił rękę i zbił na rzut rożny futbolówkę zmierzającą prawie w okienko pod poprzeczkę naszej bramki. Cudowna interwencja Artura Sejuda dająca naszej drużynie 3 punkty i co ważniejsze utrzymanie w tej lidze! Trener jesteś wielki! Dziękujemy za to co zrobiłeś w tej sytuacji, w tym meczu i przez cały sezon!

 W sytuacji w której Korzenna pokonała Hart jesteśmy już pewni utrzymania. Z ligi nie spadnie na pewno więcej drużyn jak 4. A miejsce gorsze niż 5 od końca  już nam nie grozi. Najprawdopodobniej z okręgówki do klasy A spadnie 3 zespoły lub przy dobrym układzie 2 najsłabsze drużyny czyli Dunajec i Orzeł.

Podziękowania dla wszystkich graczy za walkę w tym trudnym pojedynku. Wywalczyliśmy utrzymanie, wydarliśmy je! Przed nami jeszcze jeden mecz, za tydzień w sobotę zmierzymy się w wyjazdowym meczu z Ogniwem Piwniczna Zdrój. Trzeba pokonać Ogniwo i powalczyć nawet o piękne 8 miejsce w tabeli. Są duże szanse na to aby właśnie zająć to przyzwoite miejsce i z dumą przystąpić do kolejnego sezonu.

ULKS Korzenna - Hart Tęgoborze 3:2 (1:0)

Bramki: 

1:0 M.Olszewski 7 (as. S.Michalik),

2:0 P.Szambelan 48 (as. S.Michalik),

2:1 P.Grębski 81,

3:1 S.Michalik 85 (z rzutu wolnego),

3:2 T.Olchawa 89.

W 90+3 minucie A.Sejud obronił rzut karny. Strzelał K.Dziedzic.

Żółte kartki: P.Olchawski, M.Kantor x2, D.Pociecha - B.Kosecki, K.Gródek, Ł.Szabla.

Czerwone kartki: M.Kantor 86 (konsekwencja dwóch żółtych), M.Mokrzycki 90+2 (słowne znieważenie sędziego) - J.Gródek 45 (odepchnięcie przeciwnika).

ULKS: A.Sejud - D.Pociecha, K.Bajorek, P.Olchawski, J.Kantor - M.Olszewski (75 J.Wójcik), M.Kantor, Sz.Obrochta (90 E.Włodarz), M.Mokrzycki - P.Szambelan (90 A.Szczerba), S.Michalik.

Hart: W.Cięciwa - J.Bieniek (75 T.Olchawa), J.Czoch, B.Darowski, K.Dziedzic, P.Grębski, K.Gródek, J.Gródek, B.Kosecki, A.Rosiek, Ł.Szabla. 

Sędziował:  M.Młynarczyk (KS Nowy Sącz).