Trzecia porażka naszych trampkarzy

Kolejna, już piąta potyczka naszych trampkarzy w I lidze jest już za nami! Tym razem rywalizowaliśmy z Grodem Podegrodzie w rewanżowym meczu na ich stadionie. Niestety nie do końca wyszło nam to spotkanie, co przełożyło się na naszą porażkę. Zobacz zdjęcia z meczu!

W naszej kadrze z etatowych i podstawowych zawodników zabrakło tylko Patryka Pachuta, naszego rosłego świetnego bramkarza. W jego miejsce bardzo dzielnie bronił Damian Głąb, jak na debiut w I lidze trampkarzy spisał się naprawdę dobrze! A nerwy i stres który towarzyszył mu przed tym meczem były niepotrzebne! Na pozostałych graczy mogliśmy liczyć!

Gród w pierwszym meczu w Korzennej przegrał 3:2, była to dla nich gorzka porażka i za wszelką cenę chcieli się zrewanżować na własnym boisku. Rewanż młodym z Podegrodzia się udał, spisali się oni w tym meczu lepiej od nas, stworzyli sobie dużo więcej klarownych sytuacji i po prostu zasłużenie zwyciężyli.

Chociaż bramki przez nas stracone nie musiały paść. Bardziej klarowne sytuację Gród zmarnował, lub udało się ich w ostatniej chwili powstrzymać. W okolicy 15 minuty gospodarze marnują rzut karny. Wątpliwa jedenastka została zmarnowana przez jednego z graczy Grodu. Strzałem z punktu jedenastego metra trafił w słupek.

Pierwszy gol dla Podegrodzian padł po indywidualnej akcji! Rosły zawodnik gospodarzy przeszedł dosłownie połowę boiska… po wymanewrowaniu naszych  czterech graczy znalazł się sam na sam przed Damianem Głąbem i skierował piłkę w dalszy róg bramki.  Dziwne, słabe zachowanie niektórych naszych graczy, którzy w łatwy sposób dali się ograć, wcale nie szybkiemu ani nie zwrotnemu zawodnikowi z Podegrodzia.

Po kilku minutach Gród podwyższył, po bramce z rzutu rożnego. Wrzutka w nasze pole karne, bierna postawa w kryciu i bardzo ładnym strzałem jeden z graczy pakuje piłkę zaraz przy słupku naszej bramki. Oczywiście Gród miał jeszcze wiele innych okazji do zdobycia gola. Ale bardzo dobrze w defensywie radził sobie Adrian Szeliga, który wielokrotnie powstrzymywał zapędy gospodarzy. Również dobrze bronił Damian Głąb, który kilka razy w tym meczu uratował nas z poważnej opresji swoimi świetnymi interwencjami na bramce!

W tej pierwszej części nasza drużyna zbudowała sobie kilka akcji, najniebezpieczniejszy był oczywiście Konrad Kuzera. To właśnie po jego strzale futbolówka ostemplowała poprzeczkę bramki Grodu. Wielka szkoda, że wtedy nie padł gol kontaktowy. A grało by się nam na pewno dużo łatwiej.

Druga część meczu była już lepsza w naszym wykonaniu. Dobrze zaczęła grać nasza defensywa, już w łatwy sposób nie daliśmy się ogrywać. Zaczęliśmy wygrywać pojedynki jeden na jeden i stwarzać większe zagrożenie pod bramką rywala.

Niestety ani razu nie udało się skierować piłki do bramki Grodu. Bardzo dobrą okazję miał Krzysiek Szczygieł, niestety po jego uderzeniu, jakimś cudem piłkę głową z linii bramkowej wybił zawodnik Grodu. Zaś sytuację sam na sam z bramkarzem zmarnował Konrad Kuzera, który zbyt pochopnie zdecydował się na strzał.

Druga połowa na 0:0, pierwsza 2:0 i cały mecz kończy się zwycięstwem graczy Grodu! Gratulacje dla naszych rywali, dzięki którym sporo mogliśmy się dziś nauczyć. Oczywiście pozostaje niedosyt, bowiem stać nas było w tym meczu powalczyć o jakieś punkty. Kilku zawodników  w tym dniu nie było sobą, na pewno co niektórzy muszą przemyśleć, wyciągnąć wnioski i zdecydowanie lepiej podejść do kolejnego meczu!

Gród Podegrodzie - ULKS Korzenna 2:0 (2:0)

1:0 Gród 18,

2:0 Gród 29.

Gród: D.Szabla (00) - N.Niemiec (00), T.Matiaszek (01), T.Ciągło (01), Sz.Łatka (00), S.Niemiec (00), M.Zieliński (00), J.Bodziony (01), J.Marcinowski (01), J.Kotas (01), P.Gonciarz (00). Oraz: Kinga Zaczyk (01), P.Ciągło (01), M.Fiut (00), A.Homoncik (01), S.Szczygieł (01). 

ULKS: D.Głąb - A.Szeliga, J.Przychocki, M.Hojnor, J.Kantor - R.Głąb, A.Krzyżak, M.Oracz, K.Szczygieł - K.Kuzera, G.Mróz. Oraz: S.Porębski, M.Leśniak, M.Michalik, W.Podobiński, D.Bielewicz.