Po dobrym meczu naszych trampkarzy, wyjeżdżamy z Nowego Sącza bez punktu ale z honorem. I liga to wymagający poziom, a pojedynek z takim rywalem jak Dunajec to dla nas spore wyzwanie. Zaś bramki trafione takiemu przeciwnikowi to ogromne osiągnięcie
Zobacz zdjęcia z meczu!
Dunajec to solidny rywal, który prawdopodobnie wiosną będzie rywalizował w Małopolskiej Lidze. Większość z zawodników rywali było od nas starszych i rosłych. O zwycięstwo w tym meczu było niezwykle trudno. Praktycznie przez całe spotkanie byliśmy zepchnięci do defensywy, sporo pracy miały w tym meczu nasze „tyły”. Atutem gospodarzy była ich piękna, sztuczna płyta na której na co dzień trenują i rozgrywają swoje mecze gracze Dunajca.
Pierwsza połowa cała praktycznie była pod dyktando Dunajca. Korzenna miała jakieś swoje sytuacje, jednak niegroźne i wynikały głównie z chwilowych błędów w defensywie gospodarzy.
Dunajec trafił dwukrotnie do naszej bramki. Trafione gole były bardzo ładnymi bramkami. W obydwu przypadkach dośrodkowanie z bocznej strefy boiska zostało zakończone precyzyjnym strzałem z głowy napastników Dunajca.
W drugiej połowie co prawda straciliśmy więcej goli niż w pierwszej, jednak zaprezentowaliśmy się dużo lepiej. Nie baliśmy się zagrozić już bramce Dunajca.
Dunajec wykorzystał fakt iż troszkę zaczęliśmy grać ofensywnie i strzelili nam bramki. Jednak to przyniosło efekt. Dwie piękne akcje i trafiamy aż dwa gole Dunajcowi! Pod koniec meczu gdy było już 5:0, nasi gracze a konkretnie nasi znakomici napastnicy ostatkiem sił trafiają piękne bramki. Najpierw Konrad Kuzera kapitalnie na czystą pozycję wypuszcza Grzegorza Mroza, a nasz napastnik z okolic 20 metra widząc złe ustawienie bramkarza pakuje mu piłkę płasko do ziemi w miejsce gdzie nie mógł dosięgnąć.
Po kilku minutach to Mróz podaje do Kuzery. Konrad wykonuje kawał świetniej roboty. Wygrywa pojedynek sam na sam z rosłym obrońcą Dunajca i decyduje się na uderzenie. Strzał z okolic 25 metrów idealnie wpada pod poprzeczkę! Przepiękna akcja i gol Konrada. Ta bramka na pewno zostanie zapamiętana na długo…
Cały mecz zakończył się wygraną Dunajca 5:2. Z boiska schodzimy jako pokonani, jednak z podniesionym czołem. Ponieważ po tym meczu nie mamy się czego wstydzić. Zagraliśmy dziś dobrze, ambitnie, bardzo walecznie co w końcu przyniosło upragnione bramki! Przy odrobinie szczęścia i wyeliminowania kilku drobnych błędów ten mecz mógł zakończyć się stykowym wynikiem.
Podziękowania dla wszystkich graczy którzy przybyli na ten mecz i powalczyli dla dobra ULKSu!
Dunajec Nowy Sącz - ULKS Korzenna 5:2 (2:0)
Bramki:
1:0 Dunajec 10,
2:0 Dunajec 20,
3:0 Dunajec 50,
4:0 Dunajec 55,
5:0 Dunajec 60,
5:1 G.Mróz 66 (as. K.Kuzera),
5:2 K.Kuzera 69 (as. G.Mróz).
ULKS: P.Pachut - A.Szeliga, J.Przychocki, S.Porębski, J.Kantor - M.Oracz, R.Głąb, A.Krzyżak, K.Szczygieł - G.Mróz, K.Kuzera. Oraz: W.Podobiński.
Sędziował: Ł.Kogut (KS Nowy Sącz).
Autor MemfiS
Sobota, 13 Wrzesień 2014 19:46