Korzenna znowu górą w Wielkich Derbach!!

Ależ to był mecz! Tak bardzo emocjonujących Wielkich Derbów Gminy Korzenna nie było bardzo dawno. W lidze okręgowej na przestrzeni kilku lat mierzyliśmy się z Orłem po raz 7. Znowu nasz korzeński ULKS nie przegrywa, dodatkowo pięknie triumfuje i nadal udowadnia kto tu rządzi!  Zobacz zdjęcia z meczu!

Na to ekscytujące  spotkanie czekało bardzo wielu! W tym roku nasze lokalne derby miały być wyjątkowo zacięte. Wszystko za sprawą gorących letnich transferów. Do drużyny z Wojnarowej dołączył nasz ostatni trener Tomasz Stojda oraz nasz zasłużony gracz Michał Olszewski. Jeden jak i drugi wystąpili w podstawowym składzie, walcząc dla drużyny z Wojnarowej! Wiele czynników towarzyszącym tym transferom dodatkowo podgrzewało atmosferę przed tym spotkaniem. Orzeł przed meczem czuł się bardzo pewnie, liczył na pełną pulę z tego meczu! Korzenna mimo słabszej drużyny niż kiedyś, nie legła przed wzmocnionym Orłem. Tylko kolejny raz pokazała swój derbowy charakter! W naszej drużynie przez cały mecz wystąpiło bardzo wielu, młodych graczy! Z tego faktu szczególnie jesteśmy bardzo dumni! Młoda, dzielna drużyna wspierana przez kilku doświadczonych graczy zwyciężyła dziś nad Orłem Wojnarowa!

Pierwsza połowa tego meczu była bardzo zacięta, nie brakowało akcji bramkowych, chociaż gole po takich akcjach nie padły. Zarówno Orzeł jak i Korzenna swoje bramki w tych pierwszych 45 minutach zdobyły po rzutach karnych. W innych przypadkach głównie napastnicy razili nieskutecznością. Więcej dogodnych sytuacji miał Orzeł, jednak albo fatalnie marnował te świetne okazję nie trafiając w światło bramki, albo na wysokości stawał nasz znakomity bramkarz Artur Sejud.

Relacja z meczu na w Sportowym Serwisie Gminy Korzenna - LksLiga.info<

Pierwszy gol w tym meczu wpadł po rzucie karnym. Niepotrzebny, głupi faul w polu karnym na rozpędzonym Krystianie Koraliku. Arbiter bez wahania wskazuje na jedenastkę. Rzut karny to pojedynek dwóch grający trenerów, naprzeciw siebie stanął trener Orła Sławomir Michalik, a na bramce grający trener Artur Sejud. Nasz golkiper znakomicie wyczuł intencję strzelca, Sejud broni rzut karny, jednak futbolówka odbija się od niego tak nie fortunnie, iż wpada znowu pod nogi Michalika, który po dobitce trafia już do pustej bramki.

Po kilku minutach rzut karny w drugą stronę. Wewnątrz pola karnego Mateusz Dobosz ogrywa zwodem Tomasza Stojdę, spóźniony defensor Orła zahacza w kolano naszego pomocnika, arbiter wskazuje na wapno. Jedenastkę bardzo pewnie na gola zamienia Szczepan Rosiek.

Karny dla Korzennej to ostatni akcent w tej pierwszej połowie, po której brzmiał wynik 1:1. W naszych szeregach nastąpiła jedna zmiana, najmłodszego na boisku szesnastoletniego Zbyszka Gryzło zmienia rok starszy Kamil Baczyński! Ta zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę. „Baczu” zagrał kapitalne zawody, bardzo wiele ten młody gracz wniósł w defensywie jak i w ofensywie naszej drużyny. Pokazał swoim młodym kolegom co to znaczy walczyć i oddać serce dla swojej ukochanej drużyny!

W drugiej części meczu działo się już troszkę więcej. Zarówno jedna jak i druga drużyna nie chciała przegrać derbowych bojów. Znowu zmarnowane setki, a na bramki licznie zgromadzona publika musiała czekać, do samego końca meczu! To właśnie ta końcówka zostanie zapamiętana na długo! Na przestrzeni tej całej drugiej połowy, arbiter pokazał bardzo wiele żółtych kartek. Nie brakowało bardzo twardych brzydkich faulów, wiele było nie przyjaznych zachowań, jednak to są derby i w takim meczu każdemu żółtą kartkę idzie wybaczyć! Korzenna została ukarana aż siedmioma żółtymi kartkami! To tylko świadczy o tym, jak bardzo nasza drużyna była zdeterminowana, aby za wszelką cenę wygrać te zawody.

Tuż przed swoim zejściem z boiska kolejnego gola w tym sezonie zdobywa niesamowity Dominik Wielgus. Niezła kontra ULKSu, Rosiek uderza z okolic 18 metrów, trudny strzał wybija bramkarz Orła Przemek Miłkowski, do piłki doskakuje Szambelan, który uderza znowu wprost interweniującego bramkarza Orła. Kolejna dobitka to już bramka, idealnie ustawiony Dominik Wielgus robi to co powinien, trafia celnie z kilku metrów i wyprowadza naszą drużynę na prowadzenie na ponad 10 minut przed ostatnim gwizdkiem!

Orzeł nie mógł pogodzić się z faktem, że stracił gola i zawzięcie dążył do wyrównania. Nasza słabnąca drużyna robiła co mogła jednak po jednym stałym fragmencie gry Orzeł trafia. Piłkę z okolic połowy boiska w pole karne wrzuca Staszek Mędoń, tam w sporym zamieszaniu najlepiej ustawia się rosły Sławomir Michalik, który głową trąca piłkę i pakuje ją w same okienko bramki, tuż obok rękawic Artura Sejuda. Mamy remis, jednak emocji nie koniec!

Korzenna widząc również słabnącą obronę Orła, chciała ten mecz wygrać i nie odpuściła do ostatniej chwili. Swoją ambicją i determinacją pokazaliśmy w końcówce tego meczu, że jak się chce to można! Świetna akcja ULKSu, błędy w obronie Orła. Przemek Szambelan bardzo dobrze podaje do rozpędzającego się, wychodzącego na czystą pozycję Marka Olszewskiego. Nasz napastnik robi to co powinien idealnie w ostatniej minucie meczu! „Olsza” w sytuacji sam na sam z bramkarzem bardzo mądrze i sprytnie posyła piłkę do bramki! Golkiper Orła bez szans, a w Korzennej wybuch radości! Po doliczonych aż 5 minutach, arbiter zakończył ten niezwykle emocjonujący pojedynek!

Podziękowania dla wszystkich naszych zawodników za walkę w tym meczu! Szczególnie dziękujemy Wam młodzi gracze, którzy kolejny raz pokazaliście swoją moc! Szacunek również dla tych starszych, od których nasi młodzi również po tym meczu mają od kogo brać przykład! Szczególnie szacunek dla naszego grającego trenera Artura Sejuda, który bronił niesamowicie i przez wielu został słusznie okrzyknięty bohaterem tego pojedynku!

Dziękujemy naszym smutnym rywalom, którzy zasługiwali w tym meczu na remis. Jednak taka jest piłka, nie liczą się tutaj wypracowane sytuacje, jednak liczą się bramki w których to Korzenna była dziś górą! Przed naszą drużyną teraz kilku dniowy odpoczynek i wyruszamy na niedzielny bój do Słopnic!

ULKS Korzenna - Orzeł Wojnarowa 3:2 (1:1)

Bramki:

0:1 S.Michalik 36 (po dobitce z rzutu karnego),

1:1 Sz.Rosiek 43 (z rzutu karnego),

2:1 D.Wielgus 78 (as. P.Szambelan),

2:2 S.Michalik 87 (as. S.Mędoń),

3:2 Marek Olszewski 90 (as. P.Szambelan). 

Żółte kartki: M.Dobosz, J.Szeliga, M.Mokrzycki, Marek Olszewski, D.Wielgus, P.Chronowski, A.Sejud - P.Miłkowski, S.Mędoń, K.Koralik. 

ULKS: A.Sejud - K.Bajorek, M.Mokrzycki, J.Szeliga (68 P.Kaczmarek), J.Kantor - Z.Gryzło (46 K.Baczyński), Sz.Rosiek, D.Wielgus (81 P.Chronowski), M.Dobosz (78 D.Główczyk) - Marek Olszewski, P.Szambelan.

Orzeł: P.Miłkowski - M.Krajewski, T.Stojda, M.Gigoń, S.Mędoń, T.Mędoń, M.Ziobrowski, Michał Olszewski, K.Koralik, K.Koszut (65 Sz.Szczepanik), S.Michalik. 

Sędziował: K.Ziaja (KS Nowy Sącz).