Kapitalny start trampkarzy w I lidze!

W brzydki przedpołudniowy ostatni wtorek wakacji nasza najmłodsza drużyna zainaugurowała swoje zmagania w I lidze trampkarzy! Chyba nikt nie liczył na to, że właśnie takim rezultatem pokonamy tak znaną firmę jaką niewątpliwie jest Glinik Gorlice.  Zobacz zdjęcia z meczu!

Pierwsze mecze zawsze bywają trudne w trampkarzach. Wielu naszych graczy zagrało po raz pierwszy w oficjalnym meczu ligowym. Zawsze na początku brakuje zrozumienia, zgrania, zawsze towarzyszy strach. Nie da się ukryć, że również i tym razem było podobnie. Jednak każdy z naszych graczy wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, każdy zagrał bardzo dobrze co przełożyło się na zwycięstwo z niezłą ekipą Glinka. Trzeba dodać, że I liga to już nie przelewki i łatwych meczów po prostu nie będzie. Warto dodać, że Korzenna zagrała dziś jeszcze w nie najmocniejszym składzie!

Szczerze trzeba powiedzieć, że po rywalach z Gorlic spodziewaliśmy się dużo, dużo więcej. Drużyna Glinika na pewno lepiej od nas operowała piłką, jednak na nic się to nie zdało, bowiem popełniali wiele błędów, co niemiłosiernie wykorzystywała nasza drużyna.

W pierwszej połowie tego meczu prowadziliśmy tylko 1:0, jedynego gola w tej części meczu zdobył Konrad Kuzera, który wykorzystał błąd w defensywie rywali. Nasz świetny napastnik na listę strzelców powinien wpisać się jeszcze kilka razy, jednak prawie wszystkie swoje okazje zmarnował, kilka z nich fatalnie. Ambicja naszego gracza pozwoliła na to, aby wyżyć się na swoich rywalach w drugiej połowie. Nasz zawodnik drugie 35 minut grał bardzo dobrze zdobył kolejnego gola i zaliczył asystę. Kuzera miał swój udział przy każdej ze zdobytych bramek. Był to niewątpliwe bohater tego meczu!

Przez cały mecz Glinik również kilka razy zagroził naszej bramce. Trzykrotnie przed utratą bramki uchroniły nas świetne interwencje Patryka Pachuta. Tylko jemu dziś zawdzięczamy czyste konto w tyłach, z którego nasz bramkarz może być naprawdę dumny! Oczywiście nie możemy zapominać o naszej defensywie z Adrianem Szeligą na środku obrony!  Ta formacja dziś zagrała naprawdę dobrze! Pochwalić należy przede wszystkich bardzo młodego Mateusza Hojnora, który zrobił na wszystkich ogromne wrażenie, swoją świetną grą!

Końcówkę tego meczu Korzenna miała znakomitą. Gola na 2:0 dającego luz zdobył Konrad Kuzera. Zaś po przepięknej akcji w której Konrad Kuzera podaje z prawego skrzydła do Artura Krzyżaka wychodzimy na trzy bramkowe prowadzenie.

Ostatni cios swoim rywalom zadaliśmy po rzucie rożnym. Kuzera dośrodkowuje, piłka spada pod nogi Mateuszowi Oraczowi, nasz środkowy pomocnik przytomnie się zachowuje i sprytnie pakuje piłkę do siatki z bliskiej odległości.

Mecz kończy się okazałym zwycięstwem ULKSu. Ogromne podziękowania za walkę w tym meczu w naprawdę trudnych warunkach. Regenerujemy siły i już myślimy o sobotniej potyczce z Sandecją Nowy Sącz. Miejsce rozegrania tego meczu nie jest jeszcze znane.
 

ULKS Korzenna - Glinik Gorlice 4:0 (1:0)

Bramka:

1:0 K.Kuzera (bez asysty),

2:0 K.Kuzera (as. G.Mróz),

3:0 A.Krzyżak (as. K.Kuzera),

4:0 M.Oracz (bez asysty). 

ULKS: P.Pachut - A.Szeliga, J.Kantor, J.Przychodzki, M.Hojnor - M.Oracz, R.Głąb, K.Szczygieł, A.Krzyżak - K.Kuzera, G.Mróz. Oraz: W.Podobiński, M.Michalik. W pogotowiu: D.Głąb, P.Bajerski, J.Martuszewski, K.Pancerz, P.Kantor.

Glinik: D.Bania - B.Kicwak, P.Góratowski, M.Pater, J.Łukasik, M.Koszyk, E.Gawryła, M.Sarkowicz, B.Labut, K.Kicwak, T.Mituś. Oraz: E.Deda, K.Szpyrka, P.Przybyłowicz, K.Dziedzina.

Sędziował: M.Młynarczyk (KS Nowy Sącz).