Nasi juniorzy pogodzeni już z drugim miejscem w lidze, kończą rozgrywki ligowe rozgrywając ostatnie mecze zaległe. W sobotnie przedpołudnie zmierzyli się na boisku Heleny Nowy Sącz z miejscowym klubem. Był to zaległy mecz jeszcze z rundy jesiennej. Zobacz zdjęcia z meczu!
Spotkanie nie było porywającym widowiskiem, w naszej drużynie zabrakło kilku kreatywnych piłkarzy, stąd nasza ekipa nie była tak mocna jak zwykle. Dodatkowo pierwszy raz graliśmy bez etatowego stopera. Jednak wystarczyło to aby pokonać słabą Helenę Nowy Sącz, która wspierana była przez słabego arbitra Jana Horowskiego. Tak więc nasza dzielna drużyna pokonała ten słaby duet.
Arbitrem spotkania Helena – Korzenna był zawodnik klubu z Nowego Sącza. Jan Horowski – sędzia dzisiejszego meczu to zawodnik Heleny który od 3 sezonów zgłoszony jest do seniorów tego klubu. W obecnym sezonie rozegrał 20 spotkań w lidze okręgowej! Obecnie ponoć już nie gra w Helenie, ale każdy z nas raczej wie czemu ;). Trójka arbitrów w tym meczu myliła się skandalicznie, do tego sędzia główny był perfidnie stronniczy, wszelkie sporne sytuacje z dumą odgwizdywał na korzyść swoich kolegów. Dodatkowo, za każdą krytykę w jego kierunku odwzajemniał po chwili w mściwy sposób. Tak być nie powinno. Sędziowanie trójki arbitrów krótko można opisać słowem „parodia” i na tym zakończmy, bo już szkoda linijek dla nich na naszej stronie, a to i tak nic nie da.
Pewno nerwowość w tym meczu nie byłą by tak duża, gdyby nie stracony fatalny gol ULKSu. W niegroźnej sytuacji po lekkim strzale jednego z graczy Heleny, Daniel Cygnarowicz popełnia fatalny błąd. Nasz golkiper musiał złapać tą piłkę, jednak popełnia błąd techniczny futbolówka odbija się od jego palców i wpada do naszej bramki.
No cóż nasz zespół musiał odrabiać straty, mieliśmy przewagę wchodziliśmy w pole karne, a tam albo piłkę wybijali obrońcy, albo byliśmy faulowani ale gwizdek „gracza Heleny” perfidnie milczał. To potęgowało naszą złość, za wszelką cenę chcieliśmy trafić bramkę i w końcu się udało.
Świetnie na lewym skrzydle akcję przeprowadza Paweł Chronowski, ogrywa on obrońcę i płasko podaje w pole karne do Artura Wielgusa. Nasz napastnik odwraca się z piłką i celnie uderza na bramkę golkipera gospodarzy. 1:1 i takim wynikiem kończy się pierwsza połowa.
Poirytowani tym co się dzieje w tym meczu nasi gracze udali się na przerwę a potem zmotywowani wyszli na boisko na drugą część meczu.
Akcje miały obydwie drużyny, ale to Korzennej udało się trafić gola, który utarł nosa przeciwnikom. Dobrą akcję przeprowadza Artur Wielgus, mija jak tyczki dwóch piłkarzy, dostrzega młodego Pawła Chronowskiego wychodzącego na czystą pozycję i dogrywa mu piłkę. Nasz napastnik w sytuacji sam na sam z bramkarzem pokonuje go pewnym strzałem po ziemi. To już któryś mecz, w którym nasz młody zawodnik Paweł Chronowski ratuje nas przed utratą punktów!
Do końca spotkania walczyliśmy aby nie dać sobie strzelić gola. W końcu rozbrzmiał ostatni gwizdek sędziego. Podziękowania dla wszystkich za trud włożony w to spotkanie! Już we wtorek potyczka w Barcicach!
Bramki:
1:0 Helena 30,
1:1 A.Wielgus (as. P.Chronowski),
1:2 P.Chronowski (as. A.Wielgus).
ULKS: D.Cygnarowicz - P.Olchawski, Ł.Kuzera, D.Szczerba, K.Grząbel - Z.Gryzło, D.Wielgus, P.Chronowski, E.Włodarz - K.Baczyński (46 J.Kapała), A.Wielgus.
Sędziował: J.Horowski (KS Helena Nowy Sącz).
Sobota, 04 Maj 2024r. Godzina: 10:00 | ||
AP Profi Kraków |
-:- |
ULKS Korzenna |