Przykry remis w Nowym Sączu

Sobotnie popołudnie, piękna słoneczna pogoda czyli wymarzony czas aby zainaugurować rundę rewanżową V ligi Nowy Sącz. Rywalem w tej pierwszej kolejce ULKS Korzenna była Helena Nowy Sącz, a więc czołowa drużyna okręgówki. Remisujemy to inauguracyjne spotkanie.  Zobacz zdjęcia z meczu!

Mecz rozgrywaliśmy na pięknej murawie sądeckiego klubu, duże, równe boisko aż zachęcało do rozegrania na nim meczu.

W naszych szeregach w drużynie seniorów zadebiutowało dziś na boiskach V ligowych dwóch nowych graczy, Mariusz Szlag oraz Krzysztof Kogut. Trener Tomasz Stojda miał dziś 17 osobową kadrę.

Od początku w tym meczu zaatakowała Korzenna, która w tej pierwszej połowie miała zdecydowaną przewagę. Zabrakło tylko celnych konkretnych strzałów na bramkę golkipera gospodarzy. Mimo przewagi gości, Helena również miała sytuacje po której mogła nas skarcić, jednak na nasze szczęście ofensywni gracze z drużyny z Nowego Sącza zmarnowali dwie dogodne okazję.

Nasz zespół oddał kilka groźnych, jednak niecelnych strzałów. Uderzali Mariusz Szlag oraz Krzysztof Kogut. Jednak najlepszą sytuację w tej pierwszej części gry miał Szymon Obrochta. Nasz szybki, błyskotliwy gracz wyszedł sam na sam z bramkarzem Heleny. Obrochta odstawił goniącego obrońcę, następnie położył na ziemi bramkarza, ograł go i znalazł się sam przed pustą bramką. Wszystko pięknie oprócz wykończenia tej akcji. Szymon mając ostry kąt fatalnie pudłuje, jego strzał z bliskiej odległości mija słupek. Nieprawdopodobne pudło.
Druga część meczu była już bardziej wyrównana, jednak przyjezdnych nie zadowalał remis i za wszelką cenę chcieli w końcu trafić do bramki golkipera gospodarzy.

Po kilku próbach w końcu futbolówka w okolicy 65 minuty wpadła do siatki Heleny! Potężna Bomba Krzyśka Koguta z okolic 15 metrów. Uderza on z pierwszej piłki źle wybitą piłkę przez defensywę Heleny. Futbolówka o mało nie rozerwała siatki. Piękny gol naszego nowego zawodnika, która dawała nadzieje na zwycięstwo w tym meczu.

Niestety naszą radość z prowadzenia mocno przyćmiła strata gola po kilkunastu minutach. Rzut wolny z okolic 25 metrów po zagraniu ręką Kantora. Na bramkę uderza Gryzło, piłka ociera się o mur kozłuje przed naszym bramkarzem, który popełnia fatalny błąd przy próbie łapanie tego uderzenia. Zła decyzja i futbolówka nie grzęźnie w rękawicach bramkarza, tylko wpada do naszej siatki. Przykra sprawa która przesądziła o tym, iż remisujemy w tym spotkaniu w którym mieliśmy sporo świetnych sytuacji podbramkowych i byliśmy po prostu drużyną lepszą.

Spotkanie kończy się podziałem punktów, Korzenna wracała  do domu w ogromnym niedosycie. Zasługiwaliśmy dziś w tym meczu na komplet punktów. Tym razem księgujemy na swoje konto jeden punkt. Niektórzy przed meczem wzięli by ten punkt w ciemno, jednak po odbytym już spotkaniu dobrze wiemy, że tak naprawdę straciliśmy 2 punkty z pojedynkiem z Heleną. Już za tydzień kolejny trudny pojedynek, rywalem będzie kolejna czołowa drużyna V ligi, do Korzennej przyjeżdża Poprad Rytro!

Helena Nowy Sącz - ULKS Korzenna 1:1 (0:0)

Bramki:

0:1 K.Kogut 65 (bez asysty),

1:1 B.Gryzło 78 (z rzutu wolnego).

Żółte kartki: D.Laskowski, T.Serafin, G,Maciaszek, S.Maciaszek - M.Mokrzycki, Michał Olszewski.

Czerwona kartka: G.Maciaszek 86 (Gwałtowne kopnięcie przeciwnika bez piłki). 

ULKS: A.Szczerba - J.Stawiarski, M.Mokrzycki, J.Kantor, K.Bajorek (35 K.Griński) - J.Wójcik, Michał Olszewski, K.Kogut, Ł.Znamirowski - M.Szlag, Sz.Obrochta.
Nie zagrali: B.Mlyczyński, E.Koczanowicz, K.Baczyński, D.Wielgus, D.Cygnarowicz.

Sędziował: Damian First (KS Gorlice).