Najwyższa porażka od wielu lat!

Nie tak dla ULKSu miał wyglądać mecz na szczycie II ligi juniorów starszych, gdzie w pojedynku dwóch najlepszych drużyn zmierzyliśmy się z Popradem Rytro. W starciu z liderem nie mieliśmy żadnych argumentów i bardzo wysoko polegliśmy. Nasza ekipa nie pamięta tak wysokiej porażki.  Zobacz zdjęcia z meczu!

Niedzielne wielkie derby z Wojnarową spowodowały iż na Poprad nie mogliśmy wystawić na mecz juniorów najcięższych dział. Zabrakło Kuby Wójcika, Krzyśka Bajorka, pół meczu mógł zagrać tylko Szymon Obrochta.

Kto wie jakby ten mecz się potoczył gdybyśmy szybko nie stracili głupiej bramki. Gol padł po błędzie sędziego, Kociołka i Gręblowskiego. W niebezpiecznej sytuacji Gręblowski twarzom do bramki próbuje wybić piłkę którą tak naprawdę powinien złapać Mateusz Kociołek, nasz obrońca łokciem zostaje ewidentnie popchnięty i wybity z równowagi, uderza piłkę która powoli wpada do naszej bramki tuż przy słupku. Po kilku minutach Poprad znowu trafia tym razem po dośrodkowaniu z lewego skrzydła z kilku metrów na bramkę celnie uderza niepilnowany Irek Tokarczyk.

Do końca pierwszej połowy nie daliśmy sobie już wbić bramki, chociaż przewaga Popradu była duża. Dwie dobre okazje dla ULKSu miał Szymon Obrochta, naszemu napastnikowi który powraca do grania do przerwie zabrakło pewności aby oddać strzał na bramkę. I obydwie dobre sytuacje zostały zmarnowane. Świetnie raz na bramkę Wróbla uderzył świetnie dziś grający Artur Wielgus, dobry celny, trudny strzał świetnie wybronił golkiper Popradu.

W drugiej połowie Poprad nas „rozniósł”. Pierwsze sekundy drugiej połowy, strata w środku pola i Kamil Tomasiak zdobywa swojego pierwszego gola w tym meczu. Znowu bardzo szybko daliśmy się zaskoczyć i znów zostajemy szybko skarceni co podłamuje naszych graczy.
Na 4:0 mocnym strzałem z dystansu podwyższył Karol Wójciak, potem na 5:0 po błędzie obrony swojego drugiego gola zdobył Kamil Tomasiak. Szóstego gola dla gospodarzy po świetniej akcji z klepki zdobył Sebastian Dziedzina, a wynik meczu ustalił swoją trzecią bramką w tym meczu Kamil Tomasiak. W końcówce meczu gospodarze już nas oszczędzili, troszkę więcej akcji pojawiło się w naszych szeregach, znowu świetny strzał oddał Artur Wielgus, tym razem również dobrą interwencją popisał się golkiper Popradu.

Mecz na szczycie II ligi zakończył się okazałym zwycięstwem gospodarzy. Korzenna nie pamięta tak sporej porażki w juniorach starszych. Rywal udowodnił, że 1 miejsce w lidze ma nie przypadkowo i zasłużył na awans. Gratulujemy Popradowi i życzymy sukcesów w I lidze w przyszłym sezonie. Podobnie jak przed rokiem, drużyna rywali po zwycięstwie z Korzenną pieczętuje sobie awans do wyższej ligi. Znowu jest ogromny niesmak, znowu tak niewiele do awansu ale pozostaje walka o II miejsce w tabeli!

Poprad Rytro - ULKS Korzenna 7:0 (2:0) [JS]

Bramki:

1:0 K.Gręblowski 9 (samobójcza). 

2:0 I.Tokarczyk 12,

3:0 K.Tomasiak 46,

4:0 K.Wójciak 58,

5:0 K.Tomasiak 66,

6:0 S.Dziedzina 70,

7:0 K.Tomasiak 75. 

Żółte kartka: S.Dziedzina. 

Poprad: A.Wróbel (65 M.Długosz) - K.Dulak, K.Dudczak, K.Pustułka, J.Długosz, M.Pawlik, S.Dziedzina, K.Wójciak (A.Wiktor), D.Tomasiak (65 K.Cięciwa), I.Tokarczyk (70 R.Dziedzina), K.Tomasiak. 

ULKS: M.Kociołek - K.Gręblowski, P.Kaczmarek, D.Klimek, P.Olchawski (84 B.Grząbel) - D.Wielgus (68 J.Kapała), E.Koczanowicz, E.Włodarz (75 J.Grygiel),  Ł.Szczecina - Sz.Obrochta (45 K.Baczyński), A.Wielgus.

Sędziował: Witold Mróz (KS Nowy Sącz).