Świąteczny, remisowy sparing!

Zamiast meczu ligowego, który mieliśmy zaplanowany na dziej Wielkiej Soboty z Victorią Witowice Dolne nasza drużyna rozegrała kolejny sparing. Na zaśnieżonym boisku w Zabełczu podejmowaliśmy bardzo dobrą drużynę - IV ligową Grybovię Grybów. Zobacz zdjęcia z meczu!

Mecz toczył się w trudnych jak na tę poru roku warunkach. Na praktycznie całym boisku leżała warstwa mokrego śniegu, a w polu karnym nie brakowało sporej ilości błota. Mimo tego dało się budować składne akcji, momentami śnieg poważnie przeszkadzał ale gównie przy dograniu długiej piłki bądź oddaniu strzału. Blisko przez cały mecz prowadziliśmy grę, Korzenna miała ogromną przewagę w posiadaniu piłki, niestety nie przełożyło się to na wynik. Mimo sporej liczby sytuacji w tym meczu – tylko zremisowaliśmy, niestety kolejny raz zawiodła skuteczność, szczególnie naszych napastników.  

Po pierwszych kilkudziesięciu minutach przegrywaliśmy 2:0, dwie sytuacje sam na sam z naszym bramkarzem wygrał jeden z napastników Grybovii. Pierwszy jak i drugi gol padł po błędzie defensywy, przy pierwszym nieporozumienie dwóch naszych środkowych obrońców, przy drugim nieudana pułapka ofsajdowa. ULKS bramki strzelać rozpoczął dopiero w okolicach 30 minuty, wtedy do mocno na bramkę uderzył Artur Zięba, bramkarz miał problemy z tym uderzeniem, wypluł ją przed siebie, futbolówkę do bramki z okolic 5 metra dobił Rafał Kudryk – gracz który rozgrywał bardzo dobre spotkanie.

Po kilku minutach kolejny gol, tym razem po klasycznym dośrodkowaniu Adama Radzika w pole karne z okolic 30 metra, najprzytomniej zachowuje się Jakub Stawiarski. Kuba zamyka dośrodkowanie i z bliskiej odległości kieruje piłkę do bramki.  Do przerwy utrzymał się remisowy wynik, a bramek powinno być więcej. Kilka świetnych okazji do zdobycia gola miał Szymon Obrochta oraz Sebastian Połeć.

Na drugą część meczu na boisko wybiegli, Marek Olszewski oraz Marcin Kantor, również nastąpiła zmiana w naszej bramce. Początek drugiej połowy należał  do Grybovii, ale następnie inicjatywę przejęła Korzenna i znów było kilka dogodnych okazji. Mimo tego to gracze z Grybowa zdobyli najpierw bramkę. Po zmieszaniu piłka wpada pod nogę jednego z graczy na 16 metrze który decyduje się na płaskie uderzenie, piłka po odbiciu od słupka wpada do naszej bramki.

Po kilku minutach celnie odpowiedziała Korzenna, szybka kontra, świetnie Artur Zięba uruchamia Sebastiana Połcia, ten z piłką przebiega kilkadziesiąt metrów – wpada w pole karne i z okolic 14 metra uderza po długim rogu Sylwka Gurbowicza (naszego byłego bramkarza – który od początku tego sezonu reprezentuje barwy Grybovii).  Spotkanie zakończyło się remisowych wynikiem. Był to kolejny bardzo dobry sparing, który wniósł wiele dobrego. 

- Jestem bardzo zbudowany tym meczem. Mimo tak ciężkich warunków – naprawdę zagraliście świetnie, troszkę szwankowała dziś skuteczność, ale jestem bardzo zadowolony postawą wszystkich graczy – powiedział do swoich podopiecznych trener Piotr Śmietana.

Być może już za tydzień w sobotę rozegramy mecz ligowy, czeka na nas LKS Kobylanka. Jeśli spotkanie ligowe nie mogło by się odbyć pewno rozegramy kolejny sparing. 

Grybovia Grybów - ULKS Korzenna 3:3 (2:2)

Bramki:

1:0 Grybovia 14 

2:0 Grybovia 20 

2:1 R.Kudryk 30 (as. A.Zięba)

2:2 J.Stawiarski (as. A.Radzik)

3:2 Grybvia 69

3:3 S.Połeć 75 (as. A.Zięba) 

ULKS: A.Szczerba (46 K.Stępień (73 M.Kociołek)) - Michał Olszewski, J.Stawiarski (80 K.Gręblowski), K.Griński (46 M.Kantor), J.Kantor - A.Radzik, R.Kudryk (55 J.Wójcik), A.Zięba, M.Mokrzycki (80 P.Olchawski) - Sz.Obrochta (46 Marek Olszewski), S.Połeć. 

Sędziowali: Bracia Kupczak Paweł oraz Jakub.