Przed nami mecz ostatniej kolejki, jednak nie ostatni jeszcze tej jesieni, bowiem do rozegrania zostało jeszcze zaległe spotkanie z Jordanowem. Rywalem w niedzielne przedpołudnie naszego ULKSu będzie drużyna Turbacz Mszana Dolna – groźnie brzmi? Tak, to bezapelacyjny lider tych rozgrywek.
Pierwszy raz zagramy z tą drużyną z Limanowszczyzny, przeciwnik to beniaminek tych rozgrywek, który radzi sobie najlepiej i rundę wiosenną zakończy prawdopodobnie ze sporą przewagą nad drugim zespołem. Wydaje się, iż podopieczni Franiszka Mrózka (znanego z gry kilka sezonów temu w Ogniwie Piwniczna) to murowany kandydat do awansu, chociaż jeszcze wszystko jest możliwe.
Dla nas zapowiada się chyba jeden z najtrudniejszych pojedynków, Turbacz w ostatnią niedzielę lekko rozprawił się z również aspirującym do awansu Łososiem. Tym wynikiem potwierdził swoją niesamowitą moc. Seria zwycięstw drużyny z Mszany Dolnej to 9 meczów bez porażki.
Nasz najbliższy rywal tylko w dwóch meczach w tym sezonie stracił punkty, w pozostałych zwyciężał. Przegrać im było dane tylko i wyłącznie w Szaflarach oraz zremisowali na własnym boisku z Jordanem Jordanów.
Teraz przyjeżdżają do Korzennej, w miejsce gdzie nasza drużyna jeszcze nie przegrała, co prawda „u siebie” mieliśmy bardzo mało meczów jak dotychczas, ale na pewno to, że gramy u siebie będzie dla nas dużo znaczyło. Po nieudanych derbach z Orłem pora odbudować swoje morale.
Faworytem w tym spotkaniu nie jesteśmy, jest nim bezwątpienia Turbacz, postaramy się więc mile zaskoczyć naszych kibiców i zrobić im niespodziankę w postaci zdobyczy punktowej w tym meczu.
Zapraszamy 11.11 o godzinie 11. Emocje gwarantowane!
Autor MemfiS
Piątek, 09 Listopad 2012 17:41