W dobrych humorach świąteczne dni spędzą sympatycy naszego korzeńskiego klubu. Optymistycznie wszystko się zakończyło, choć po pierwszej połowie postawa naszych piłkarzy nie napawała optymizmem. Po słabym meczu w Krynicy na szczęście wszystko dobrze się dla nas skończyło.
Zobacz zdjęcia z meczu!
Na wstępie warto podkreślić, iż spotkanie odbyło się w kapitalnych warunkach. Murawa w Krynicy Zdroju była w bardzo dobrym stanie. Nie wiemy skąd kilka dni temu mogły się pojawić propozycje aby przekładać mecz bo murawa jest w kiepskim stanie... .
Od początku meczu mocno do ataku ruszyła Korzenna, już w pierwszej minucie Marek Olszewski bramkę mógł zdobyć kapitalną przewrotką, niestety zabrakło troszkę szczęścia w tej sytuacji po dośrodkowaniu Olejnika z rzutu rożnego.
Pierwszy gol wpadł w 7 minucie, Michał Olszewski prostopadłym podaniem uruchomił swojego brata Marka, ten będąc sam na sam z bramkarzem z ostrego kąta przymierzył „po długim”, golkiper gospodarzy musiał wyciągać piłkę z siatki.
Po tej bramce ULKS tak jakby przestał grać, do głosu doszli gospodarze i to oni do końca pierwszej połowy stworzyli więcej dogodnych okazji. Najpierw bliski zdobycia gola głową z 5 metra był Wasilewski, a kilka minut później już trafił do naszej bramki. Po serii błędów naszych defensorów Wasilewski znalazł się sam w polu karnym i z ostrego kąta przymierzył w kierunku słupka bramki Gurbowicza. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do bramki, nasz golkiper był bez szans.
ULKS powinien wyjść na prowadzenie, jednak doskonałą okazję zmarnował Michał Olszewski, który miał piłkę na głowie na 5 metrze, wrzucał z prawego boku Znamirowski. Chwilę potem Łukasz Znamirowski dwukrotnie przestrzelił nad poprzeczką w dogodnych okazjach.
Pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy Zuber wychodzi na prowadzenie, niepotrzebnie Nalepa fauluje na 17 metrze swojego rywala. Arbiter odgwizduje rzut wolny a bardzo skutecznie egzekwuje go Urbański, który mocno posyła piłkę idealnie w okienko bramki Sylwka Grubowicza.W 35 minucie bliski zdobycia bramki był grający trener Zubera – Krzysztof Krok, niewiele zabrakło a wpakował by on piłkę strzelając z 16 metra po rzucie rożnym. Warto podkreślić, iż ten piłkarz to 49 latek! W swojej karierze przed laty występował między innymi w Sandecji czy w Cracovii! Szacunek!
Do przerwy po słabej pierwszej połowie schodziliśmy z jedną bramką straty.
Druga część meczu praktycznie w całości należała do naszej drużyny, z początku atakowali piłkarze gospodarzy. Pierwszą dobrą okazje Korzenna stworzyła w 60 minucie, wtedy blikski zdobycia był Stawiarski, jednak uderzoną przez niego piłkę w zamieszaniu z 8 metra fenomenalnie obronił golkiper z Krynicy, który w całym meczu bronił bardzo dobrze.
Wyrównanie padło w 67 minucie, zaraz po tym jak w naszym ustawieniu pojawiły się zmiany. Olejnik poszedł wyżej, a Nalepa zastąpił go na lewej obronie. Wspomniany Olejnik uruchamia Stawiarskiego, który przyjmuje sobie piłkę na 16 metrze i uderza nie do obrony, posyłając piłkę tuż przy słupku. Dwie minuty później Kuba znowu trafia gola! I w przeciągu kilku minut staje się bohaterem naszego ULKSu, który wyprowadza nas na prowadzenie! Tym razem asystuje Michał Olszewski, Kuba ustawiony na 11 metrze widząc bramkarza który troszkę wyszedł z bramki, decyduje się go lobować, piłka idealnie ląduje pod poprzeczką w bramce, bardzo bliski wybicia tej piłki był bramkarz gospodarzy ale przy próbie wybijania trafił w słupek i futbolówka ugrzęzła w siatce.
Ostatnia bramka należała do naszego trenera, ponownie świetną asystą popisał się Michał Olszewski, tym razem długą piłką idealnie na nogę swojego brata posłał z prawego skrzydła. Marek przyjął futbolówkę i mocno huknął z woleja ustalając wynik tego spotkania. Po kilku minutach opuścił boisko a w jego miejsce wszedł Przemek Szambelan, nasz młody piłkarz po raz pierwszy zadebiutował w oficjalnym seniorskim meczu!
Dzisiejsze spotkanie było słabym widowiskiem, jednak najważniejsze dla nas są 3 punkty, po które przyjechaliśmy do Krynicy. Za kilka dni nikt nie będzie pamiętał, że zagraliśmy słabo, każdy będzie wspominał zwycięstwo ULKSu! Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że troszkę zlekceważyliśmy rywala i myśleliśmy, że jak już mamy jedną bramkę to kolejne same wpadną. Niestety aby były bramki trzeba je wypracować i co najważniejsze zdobyć.
Pochwalić po dzisiejszym dniu na pewno wypada kibiców ULKSu. Dziś w Krynicy było więcej kibiców gości niż gospodarzy! Tak, tak wielu nas tam było! Na pewno to zmotywowało naszych piłkarzy do tego aby zwyciężyć w tym spotkaniu.
Już za tydzień następny mecz, w końcu zagramy u siebie rywalem będzie Uście Gorlickie, które dziś przegrało 3:0 w Kobylance. Już teraz zapraszamy wszystkich kibiców!
Zuber Krynica Zdrój - ULKS Korzenna 2:4 (2:1)
Bramki: Marek Olszewski 7 (as. Michał Olszewski), Stawiarski 67 (as. Olejnik), Stawiarski 69 (as. Michał Olszewski), Marek Olszewski 87 (as. Michał Olszewski).
Żółta kartka: Wasileski.
Zuber: Barszcz - Motyka (79 Myśliwiec), Krok, Purek, Paluch (72 Kosmydel), Siniawa, Kołacz, Mikulski (82 Gwiżdż), Urbański, Wasilewski, Wilk.
ULKS: Gurbowicz - D.Bernasiewicz, M.Kantor, Olejnik, Stawiarski - Nalepa, Krok, Znamirowski, Mokrzycki (80 Gwiżdż) - Ma.Olszewski (90 P.Szambelan), Mi.Olszewski.
Sędziował: Piotr Firlit (KS Gorlice).
Autor MemfiS
Sobota, 07 Kwiecień 2012 18:37