Bardzo dobrze wiosenne rozgrywki rozpoczynają nasi juniorzy starsi. W pierwszym meczu, który był zaległym spotkaniem z jesieni, juniorzy zwycięzyli w Łacku zespół Budowlanych Jazowsko 5:0. Wszystkie bramki padły w pierwszej odsłonie meczu. Cztery gole zanotował niezawodny Szymon Obrochta.
Niestety z powodu bardzo kontuzji w tym meczu nie mógł wystąpić Tomek Bieniek. Tomek zmaga się z poważną kontuzją biodra i niewiadomo, czy w ogóle na murawę wybiegnie w tym sezonie. Na ławce w tym meczu z konieczności usiąść musiał Artur Zięba, czyli lider naszego zespłu wiosną. Artur również zmaga się z kontuzją, która uniemożliwia mu grę na 100%. Problem z wiązadłami ma również nasz rezerwowy bramkarz Kamil Stępień i niestety też nieprędko powróci do piłki.
W spotkaniu nie zagrał również Łukasz Gwiżdż, ten z kolei musiał pauzować za kartki. A więc w lekko osłabionym, odmłodzonym składzie podjęliśmy rywali z Jazowska.
Spotkanie idealnie rozpoczęło się dla nas Kuba Wójcik dograł do Szymona Obrochty a ten bez zastanowienia przymierzył po długim czym otwarł wynik spotkania. Chwilę później po składnej akcji Koczanowicz podaje do Obrochty ten uruchamia Szambelana który w sytuacji sam na sam mocnym strzałem po ziemi posyła piłkę tuż obok interweniującego bramkarza z Jazowska. Była to bramka naszego kapitana, Przemek po raz pierwszy w ULKSie ubrał opaskę kapitańską.
Pozostałe bramki dla ULKSu zdobył Szymon Obrochta, który kilka dni temu powrócił wypoczęty po wycieczce którą spędził na Majorce. Pełny energi Obrochta na 3:0 zdobył bramkę w okolicach 15 minuty. A za około 10 minut kolejną. Wtedy wykorzystał on fantastyczne podanie Wójcika z rzutu rożenego. Szymon niepilnowany ustawiony na 14 metrze pakuje piłkę do siatki.
Ostatnie trafienie również było autorstwa Szymka który z prawej strony boiska zszedł do środka uderzył na bramkę, futbolówka po rękach bramkarza wpadła do siatki. Szymek dzięki dzisiejszym bramkę przebił magiczną liczbę 80 bramek w ULKSie, na swoim koncie ma już 81 wspaniałych goli.
W drugiej połowie nasza gra już troszkę siadła, nie ujrzeliśmy bramek. Przez cały mecz tylko dwukrtonie interweniować musiał Sylwek Gurbowicz.
Nasi piłkarze w tym spotkaniu zmarnowali kilka dogodnych okazji, swoje idealne szanse mieli Obrochta, Bogusz czy Szambelan. Ten ostatni z kilku metrów mając pustą bramkę trafił w słupek.
Nasi piłkarze po tym zwycięstwie, a więc po komplecie 11 spotkań powracają na pozycję lidera. Miejmy nadzieję, że aż do końca sezonu nie oddadzą tej cennej pozycji, którą sobie wywalczyli podczas meczów rundy jesiennej.
Zaraz po świętach rozpoczynamy rewanże, na pierwszy rzut spotkanie wyjazdowe z Królovią. Łatwo tam o punklty na pewno nie będzie.
Budowlani Jazowsko - ULKS Korzenna 0:5 (0:5)
Bramki: Szymon Obrochta 1 (as. Jakub Wójcik), Przemek Szambelan 4 (as. Szymon Obrochta), Szymon Obrochta 15 (bez asysty), Szymon Obrochta 22 (as. Jakub Wójcik), Szymon Obrochta 32 (bez asysty).
ULKS: Gurbowicz - Bajorek, Gręblowski, Foryś, Klimek (65 Olchawski) - Bogusz, Koczanowicz (70 Zięba), Wójcik, Woźniak (65 Szczerba) - Szambelan, Obrochta.
Sędziował: Przemysław Grębski (KS Nowy Sącz).
zdjęcie: archiwum ULKSu
Autor MemfiS
Czwartek, 05 Kwiecień 2012 14:10