Znakomicie dla ULKSu zakończył się kolejny sparing, rozgrywany na boisku w Tylmanowej. Rywalem był zespół Orła Wojnarowa, czyli kolejny A klasowy lider który stanął na naszej drodze. Orzeł w tym meczu nie miał praktycznie nic do powiedzenia i wysoko przegrał. Zobacz zdjęcia z meczu!

Spotkanie rozgrywane było na sztucznej murawie w wymiarze czasowym dwa razy 45 minut. Wstępnie rywalem miał być zespół Piasta Czchów, niestety Piast odmówił wstawienia się na sparing i w ostatniej chwili na spotkanie sparingowe zgodziła się drużyna z Wojnarowej.

 

Mecz rozpoczął się dla nas bardzo dobrze. Już w 2 minucie Michał Olszewski wpakował piłkę do bramki Kroka, doskonałą asystą w tej akcji popisał się Jarosław Bieniek, który po upływie kilkunastu minut musiał opuścić boisko z powodu niegroźnego urazu kolana. W jego miejsce na placu gry zameldował się Darek Gwiżdż.

Piętnaście minut później kolejny raz do bramki rywala trafia Michał Olszewski, wykorzystał on nieudaną pułapkę ofsajdową rywali i nie dał szans bramkarzowi w sytuacji sam na sam. Nasi piłkarze którzy pierwszej połowie grali jak z nut, wkopali rywalom kolejną bramkę. Tym razem autorem bramki - Rafał Kudryk, który po podaniu Znamirowskiego uperzdził bramkarza.

 

Czwarty gol również był autorstwa starszego z braci Olszewskich, nasz grający trener zdobył najpiękniejszą bramkę w tym meczu. „Olsza” znalazł troszkę wolnego miejsca na 18 metrze ustawił sobie piłkę i piekielnie mocno uderzył na bramkę Kroka, futbolówka poszybowała pod poprzeczkę bezradnego bramkarza. Pierwsza część meczu zakończyła się cztero bramkową zaliczką ULKSu. Poza sytuacjami bramkowymi mieliśmy zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie sporo świetnych okazji.

W drugiej połowie w jednej jak i w drugiej drużynie pojawiły się zmiany. Nasz zespół mimo zmian poszedł za ciosem i pakował rywalom kolejne bramki. Nasz grający trener zdobył dwie następne bramki. Najpierw w 49 minucie zdobył gola, a następnie w  55 minucie w sytuacji sam na sam położył Kroka na ziemi ograł go i posłał piłkę do pustej bramki. Następnie nasz trener usiadł już do końca meczu na ławce rezerwowych.

 

W 60 minucie dobrą kontrę przeprowadził zespół Orła, znakomitej okazji nie zmarnował Szczepanik, który strzelił nie do obrony tuż przy słupku naszemu bramkarzowi. Kilkanaście minut później drugą bramkę dla swojej drużyny zdobył Nowak, który wykorzystał rzut karny.

Siódmą bramkę dla Korzennej zdobył Łukasz Znamirowski, po koronkowej akcji naszego zespołu, Łukasz wkopał piłkę do pustej bramki po świetnej asyście Marka Mokrzyckiego. Ostateczny cios w tym meczu zadał Rafał Kudryk, który ze spokojem trafił do bramki wymęczonych rywali z 11 metra, warto podkreślić iż Rafał w tym meczu zaliczył 3 asysty.

Kolejny bardzo dobry sparing za nami, dziś nam gało się znakomicie, o czym świadczy wynik. Tym razem rywalem była kulturalna, niezła drużyna z Wojnarowej, w której w składzie wystąpiło wielu niezłych i doświadczonych zawodników. Warto było zorganizować i rozegrać to spotkanie. Orzeł po prostu w tym meczu okazał się dużo słabszy i musiał uznać wyższość ULKSu. Rywalom dziękujemy i życzymy powodzenia w kolejnych sparingach i w lidze.

 

Podziękowania dla wszystkich piłkarzy ULKSu za włożone siły i niezwykłe zaangażowanie w to spotkanie, wszyscy spisaliśmy się znakomicie. Gra i wynik bardzo dobrze rokuje przed zbliżającym się sezonem, który rozpoczyna się za niespełna miesiąc. Przed nami jednak jeszcze kilka sparingów najbliższy z Nawojem Nawojowa, spotkanie zostanie rozegrany na murawie w Nawojowej bądź w Zawadzie.

 

Orzeł Wojnarowa - ULKS Korzenna 2:8 (0:4)

Bramki: Michał Olszewski 2, 17, Marek Olszewski 21, 49, 55, Znamirowski 75, Kudryk 33, 83 - Szczepanik 60, Nowak 75 (k).

ULKS: Gurbowicz (46 Szczerba) – Olijnyk, Stawiarski, Nalepa, J.Bieniek – Radzik, Kudryk, M.Kantor, Znamirowski – Mi.Olszewski, Ma.Olszewski. Zagrali również: Gwiżdż, P.Szambelan, Mokrzycki, Szpyrka.

Orzeł: Krok – Chrupałła, Bajerski, Kiełbasa, Mikulski, Szczerba, Kogut, Kluk, Ogorzałek, Kmak, Nowak, Ulucki, Szczepanik, Gigoń, Fyda, T.Mędoń.

Sędziował: Damian Szczerba.