Wysokim zwycięstwem zakończył się dzisiejszy mecz naszych trampkarzy starszych, którzy pokonali samą „Dumę Katalonii”, czyli sądecką drużynę Galicji Nowy Sącz, która swoje mecze rozgrywa właśnie w koszulkach wielkiej „Barcy”. Zobacz zdjęcia z meczu!

W tym spotkaniu grę prowadziła tylko Korzenna, byliśmy zespołem lepszym pod każdym względem. Raz w tym meczu interweniował nasz bramkarz Artur Skowron w niegroźnej sytuacji. Pozostała część meczu to ciągłe ataki ULKSu. Do sitaki rywala trafiliśmy 9-krotnie, w relacji nie będziemy opisywać stuprocentowych sytuacji, aby niepotrzebnie rozpisywać się, ponieważ zmarnowanych okazji było multum.

 

„Strzelaninę” rozpoczął w 6 minucie Kamil Baczyński, który wykorzystał dogranie w pole karne Sułowuicza, nasz napastnik wyprzedził bramkarza i strzałem z głowy posłał futbolówkę do bramki. Kilka minut później znowu do siatki kieruje Baczyński, tym razem na 20 metr z prawej strony do Baczyńskeigo podaje Chronowski, Kamil obraca się i kapitalnym technicznym strzałem pakuje piłkę pod poprzeczkę, zdezorientowanego bramkarza.

Trzeci gol to trafienie Pawła Chronowskiego, który tym golem zwięczył swoją świetną grę jak dotychczas w naszych trampkarzach. Paweł w swoim stylu urwał się na prawym skrzydle, zszedł z piłką do środka i soczystym strzałem widząc wychodzącego bramkarza z bramki pokonał go.

Na 4:0 podwyższył Kuba Kapała, potężną bombą z okolic 25 metra, nasz kapitan wykorzystał błąd defensywy Galicji, przejął piłkę i kropnął mocno nie do obrony. Ostatni gol w pierwszej połowie był autorstwem najmłodszego i zarazem najmniejszego naszego zawodnika w kadrze, Patryka Stawiarskiego. Patryk wykorzystał błąd przy wybiciu z piątego metra futbolówki przez gospodarzy, przyjął piłkę doskoczył do niej i technicznym strzałem, przy odrobinie szczęścia ulokował piłkę w okienko bramki.

Na drugą część spotkania w bramce zupełnie bezrobotnego Dźwigniewskiego (jeden kontakt z piłką) zastąpił debiutujący w naszej drużynie Artur Skowron, który nie miał za wiele do bronienia przez te 35 minut które spędził w naszej bramce. Na 6:0 dla nas bramkę zdobył Artur Wielgus, który wykorzystał nieporozumienie obrońców gospodarzy i uderzył mocno po ziemi z okolic 16 metra.

W 45 minucie po świetnej akcji piłkę w pole karne dogrywa Marcin Nika, futbolówkę wędruje idealnie na nogę zamykającego akcję Tomka Kuzerę, nasz młody zawodnik precyzyjnym strzałem z pierwszej piłki pakuje futbolówkę bramkarzowi „za kołnierz”.

Kolejnego gola fantastycznym uderzeniem z dystansu zdobywa Dominik Wielgus, nasz bardzo aktywny pomocnik, dostał piłkę od Marka Pękały, przyjął, ustawił i uderzył bardzo precyzyjnie z okolic 25 metra. Ostatnie trafienie w tym meczu należało do Artura Wielgusa, który zdobył dwa gole w tym spotkaniu. Kapitalną piłkę ze środka pola gry posłał Baczyński, futbolówka powędrowała za obrońców, których wyprzedził Dominik i w sytuacji sam na sam z bramkarzem pokonał go pewnym strzałem.

Świetnie spisała się dziś nasza najmłodsza drużyna. Ogromne podziękowania za siły włożone w ten mecz. W kolejną sobotę szykuje się już teoretycznie cięższy mecz, rywalem będzie solidny zespół Polany/Berest który podobnie jak my nie przegrał jeszcze w tym sezonie. Zapowiada się pasjonujące widowisko, którego stawą może być mistrzostwo rundy jesiennej. Do boju ULKS!

Galicja Nowy Sącz - ULKS Korzenna 0:9 (0:5)

Bramki: Baczyński 6 (as. Sułowicz), Baczyński 12 (as. Chronowski), Chronowski 17 (as. Nika), Kapała 22 (bez asysty), Stawiarski 31 (bez asysty), A.Wielgus 38 (bez asysty), T.Kuzera 45 (as. Nika), D.Wielgus 54 (as. Pękała), A.Wielgus 64 (as. Baczyński).

 

Galicja: Trybuch - Siwek, Sołtys, Jarosz, Surówka, B.Piszczek, A.Piszczek,Staszak, Janik, Świerad, Bednarek, Ciuła, Uwold.

 

ULKS: Dźwigniewski - Ł.Kuzera, Kapała, Nika, T.Kuzera - Gargula, Sułowicz, Chronowski, D.Wielgus - A.Wielgus, Baczyński.
Zagrali również: Stawiarski, Pękała, Wojtaczka, Rosiek, Krasiński, Podobiński, Skowron.

 

Sędziował: Aleksander (KS Nowy Sącz).