Niezły start juniorów młodszych!

We wtorkowe popołudnie drużyna juniorów młodszych zainaugurowała swoje rozgrywki w I lidze juniorów młodszych Nowy Sącz. Jak na pierwszy raz nasz zespół zagrał dobrze, na szczególną pochwałę zasługują piłkarze dzisiaj debiutujący w barwach ULKSu! Zobacz zdjęcia z meczu!

Na start zmierzyliśmy się z ambitną drużyną Poprad Muszyna.

Mecz fatalnie rozpoczął się dla naszej drużyny, już w pierwszych sekundach tego meczu tracimy gola który paść nie powinien. Po błędzie jednego z naszych zawodników sam na sam z Dźwigniewskim wyszedł Zieliński, szybki zawodnik uciekł obrońcą i posłał piłkę obok dobrze wychodzącego Dźwigniewskiego.

Ten gol był wyraźną pobudką dla naszej drużyny, która już praktycznie do końca spotkania nie popełniała żadnego błędu w destrukcji, którą bardzo dzielnie wspierał Tomek Dźwigniewski, nasz bardzo młody bramkarz, który w dzisiejszym spotkaniu, w swoim pierwszym występie spisał się znakomicie, kilkakrotnie uratował nawet nasz zespół w beznadziejnej sytuacji ratując przed stratą bramki.

Wyrównujący gol padł w 14 minucie meczu, wtedy to z lewego skrzydła dobrze dośrodkował futbolówkę w pole karne Szymon Matusik, piłka dotarła do Włodarza ten przyjął i uderzył z woleja, futbolówka po rękach bramkarza wpadła do siatki. Był to piękny gol naszego pomocnika który w 65 minucie musiał opuścić plac gry z powodu urazu kostki. W pierwszej połowie nasz zespół kilka krotnie zagroził bramce przyjezdnych, najlepszą sytuację mieliśmy w 30 minucie wtedy gdy Bajorek z okolic 30 metra uderzył na bramkę z rzutu wolnego. Bardzo dobry strzał fenomenalnie wybronił Wojciechowski,bardzo dobry golkiper przyjezdnych. Poprad w końcówce raz uderzył w światło naszej bramki, jednak w tej sytuacji na rzut rożny piłkę wypiąstkował Dźwigniewski.

Druga część meczu w głównej mierze należała do Korzennej, kilka krotnie naszej bramce również zagroził Poprad, głównie po szybkich kontrach jednak większość ich akcji zatrzymywała się na bardzo dobrze grającej parze środkowych obrońców Krzyśku Bajorku i Danielu Szczerbie.

W tej części gry kilka razy do bramki  Popradu futbolówkę mógł strzelić Artur Wielgus, nasz młody napastnik pierwszą swoją okazję miał po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Olchawskiego, Artur wtedy zdołał uderzyć piłkę, jednak zrobił to niecelnie.

Kilkanaście minut później ponownie Artur Wielgus mógł zostać bohaterem, po błędzie w defensywie Popradu wydwało się że nasz napastnik otrzymał piłkę sam na sam, Artur jednak nie dobiegł do bezpańskiej futbolówki, ubiegł go wychodzący z bramki Popradu Zieliński który daleko wybił piłkę.

W 65 minucie na polu gry zameldował się doświadczony Koczanowicz, który również wystąpi w środowym meczu ze Świniarskiem. Po wejściu tego zawodnika gra się bardzo ożywiła, Korzenna do końca spotkania mocno naciskała. W 70 minucie mieliśmy długą serie rzutów rożnych dla ULKSu, dobre dośrodkowania nie znalazły jednak swoich adresatów w polu karnym.

Kilka minut później ULKS przeprowadza swoją ostatnią groźną akcję, na prawym skrzydle z piłką znalazł się Koczanowicz i zamiast płasko dograć na środek pola karnego nasz pomocnik zdecydował się dograć piłkę górą, do której nasi niscy napastnicy nie doskoczyli.

Spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem, z którego zadowolone powinny być obydwie drużyny. Dziękujemy naszym wszystkim piłkarzom za udział w spotkaniu, szczególnie młodym zawodnikom którzy zameldowali się dziś na placu gry i spisali się świetnie! Już za kilka dni, nietypowo, bo w niedzielę zmierzymy się w Nowym Sączu z drużyną Sandecji - mamy nadzieję, że zrobimy niespodziankę tej niezłej drużynie i "urwiemy" im punkty. Zbiórka na to spotkanie w niedzielę o 8:30.

Zobacz zdjęcia z meczu!

ULKS Korzenna - Poprad Muszyna 1:1 (1:1)

Bramki: Włodarz 14 - Zieliński 1.

Mecz bez kartek.

ULKS: Dźwigniewski - Bajorek, Matusik, Olchawski, Szczerba - Milcz, D.Filipowicz, Biskup, Włodarz (65 Koczanowicz) - A.Wielgus, D.Wielgus (60 Baczyński).

Poprad:  Wojciechowski - Baran, Cięciwa, Fabisiak, Kwak, Hosniak, Gągor, Bałuc, Majerz, Zieliński, Gościński. Oraz: Weberbauer, Ruchałowski.

Sędziował: Damian Szczerba (KS Nowy Sącz).