W ostatniej kolejce tego sezonu mierzymy się z piłkarzami z Królowej Górnej. Wielkimi nie obecnymi w tym spotkaniu okazali się bramkarz Bochenek który musi pauzować z czerwoną kartkę, oraz zabrakło najlepszego strzelca Obrochty. Jednak skład był na tyle dobry, iż o zwycięstwo przed meczem nikt się nie obawiał.

Niestety to po raz kolejny okazuje się naszą zgubą. Wygraliśmy ale to Królovia prowadziła w tym meczu do pierwszej polowy 1:0

Jak już wspomnieliśmy wcześniej nieobecnego Bochenka zastąpił Stępień, a Obrochtę w ataku Szambelan. Mecz rozpoczął się bardzo nerwowo, już w pierwszej minucie mogliśmy przegrywać. Po pierwszym gwizdku nasi napastnicy wznawiają grę, Zięba podaje do Wójcika ten przepuszcza piłkę do Kantora który się nie spodziewał, do piłki doskakuje napastnik rywali i oddaje strzał, jego uderzenie było zbyt lekkie i piłkę wyłapał Stępień, następnie próbował wyrzucić futbolówkę, jednak rzuca wprost w nogi rywala który nie zachowuje zimnej krwi i przestrzela.

W 15 minucie Gwiżdż wystawia na 16 metr piłkę do Szambelan ten z uderza z lewej nogi, z pierwszej piłki, futbolówka po jego uderzeniu minęła lewy słupek bramki. Po kilku groźnych akcjach naszej drużyny tracimy bramkę, a raczej sami sobie ją strzelamy! Do nie dokładnego podania wychodzi Stępień, jednak uprzedza go Gręblowski próbujący wybijać piłkę wślizgiem, robi to jednak tak nie dobrze ze piłka minęła wychodzącego z bramki Stępnia i toczy się w kierunku bramki, do tej piłki doskakuje napastnik Królowej - Zdziarski i z najbliższej odległości dopełnia formalności.

Próbując szybko odrobić straty składaliśmy kilka akcji, jedna z nich to strzał Damasiewicza, piłka po jego strzale szybowała pod poprzeczkę jednak strzał okazał się zbyt lekki i bramkarz wyłapał piłkę. Do końca pierwszej połowy stworzyliśmy tylko kilka nie groźnych sytuacji, strzelali Gwiżdż, Świerad oraz Sadłoń.

A więc po słabej pierwszej części gry przegrywamy 1:0, w przerwie piłkarze ULKSu posłuchali rad i uwag trenera i druga połowa wyglądała znacznie lepiej.
Zaczęliśmy dobrze od początku, od razu przejęliśmy inicjatywę w drugiej odsłonie meczu.

Przejmowaliśmy piłki w pomocy oraz dobrze w kilku interwencjach spisywał się nasz bramkarz. Stworzyliśmy kilka bardzo groźnych okazji po których brakowało trochę szczęścia. Dwukrotnie strzelał Szambelan raz po rzucie rożnym głową przestrzelił nad poprzeczką, a druga próba to strzał z 13 metrów, jednak po tym strzale futbolówka minęła słupek. Okazje miał również Gwiżdż po rzucie rożnym, dobrą piłkę wrzuca Wójcik którą wprost w bramkarza uderza Gwiżdż.

Wyrównanie pada dopiero w okolicach 70 minuty, z autu rzuca Sadłoń piłkę przyjmuje Szambelan podaje do Zięby ten odgrywa do Sadłonia który wrzuca w pole karne tam nie pewnie interweniuje bramkarz i piłkę z najbliższej odległości do bramki dobija Gwiżdż. Po tej bramce Korzenna zamknęła rywala na ich połowie, jednak nie potrafili trafić bramki, sztuka ta udała się dopiero w końcówce spotkania. W 85 minucie bramkę strzela Sadłoń! Dawid dostaje podanie i z pierwszej piłki z okolic 20 metra uderza na bramkę. Strzał nie był jakiś wyjątkowy, piłka szybowała po ziemi na długi słupek, na nasze szczęście tuż przed bramkarzem skozłowała, odbicie zaskakuje golkipera gospodarzy który jeszcze podbija piłkę, futbolówka trafia w okienko bramki. Do końca spotkania dalej przeważaliśmy ale nie podwyższyliśmy już prowadzenia.

Mimo wygranej, rozegraliśmy bardzo słabe spotkanie, przez niektórych nazwano najsłabszym w tym sezonie, przeszkadzało nam nie równe boisko.
Jednak zwycięzców się nie sądzi, liczą się 3 punkty wywalczone w końcówce. Zdobyte punkty pozwolą zakończyć nam ta rundę w czołówce tabeli. Przypominamy, że była to ostatnia kolejka tego sezonu dla większości drużyn by to ostatni mecz, jednak nie dla nas bowiem mamy jeszcze jedno spotkanie z Jednością Nowy Sącz, będzie to spotkanie zaległe. Jeśli pogoda nie przeszkodzi w rozegraniu tego meczu, to będziemy mięć okazje na rehabilitacje na własnym boisku. Pokazać, że w niezłym stylu potrafimy rozgrywać i wygrywać mecze! Spotkanie odbędzie się już za tydzień.

Królovia Królowa Górna - ULKS Korzenna 1:2 (1:0)

Bramki: D.Zdziarski 25 - D.Gwiżdż 70, D.Sadłoń 85.

ULKS: Stępień – M.Kantor, Gręblowski, Świerad, Klimek - Wójcik, Damasiewicz, Sadłoń, Gwiżdż – Szambelan, Zięba.

Żółte kartki: Klimek, Kantor.

Relacja: Przemek Szambelan!

Najbliższy mecz JS

Małopolska Liga - Juniorzy starsi 2023/2024 - Kolejka 23
Datum Sobota, 11 Maj 2024r. Beginn Godzina: 10:00
Pogoń Kraków
Pogoń KrakówTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Tabela JS U-19

# Druzyna M Pkt
1 Garbarnia 21 49
2 Limanovia 21 40
3 Wieczysta 21 38
4 Dunajec 21 35
5 Bruk-Bet 21 32
6 Kalwarianka 21 29
7 Glinik 21 26
8 Unia 21 25
9 Podhale 21 24
10 Korzenna 21 22
11 Wolania 21 21
12 Górnik 21 21
13 Pogoń 21 15
14 Profi 21 11
15 Hutnik 15 0
16 Puszcza 15 0