Wywiad z trenerem!

Prezentujemy wywiad z trenerem naszej drużyny Sławomirem Cetnarowskim, nasz szkoleniowiec został zapytany o dotychczasową postawę naszej drużyny w lidze, oraz o najbliższy mecz z Popradem Rytro. Zachęcamy do przeczytania wywiadu!

ULKS jeszcze się nie wstrzelił w sezon odpowiednio. Wyniki świadczą o tym ewidentnie. Z czego to wynika?
Myślę, że przede wszystkim szwankuje skuteczność. Ten problem nie dotyczy tylko napastników, ale i całej drużyny. Stwarzamy sobie czasami po pięć, sześć dobrych sytuacji a jednak gorzej jest z ich wykończeniem. Na Zawadzie nie strzeliliśmy nic. Do tego wszystkiego pojawia się zbyt dużo indywidualnych błędów w obronie. Mamy na swoim koncie kilka głupio straconych bramek, właśnie takich po indywidualnych błędach...

Czyli skuteczność i słabsza dyspozycja obrony to obecnie Wasze największe mankamenty?
Przede wszystkim musimy pamiętać, że obrona zaczyna się już od linii ataku. Nie było do tej pory w naszym zespole odpowiedzialności za grę, konsekwencji w swoich poczynaniach. Nad tym musimy pracować i na te elementy trzeba zwrócić szczególną uwagę.

Teraz przed Wami mecz z Popradem Rytro. Co pan wie na temat tej drużyny?
Wiem, że jest to zespół, który walczy o każdy metr boiska. W niedzielę będziemy musieli uważać na szybkich napastników. Mocną stroną Popradu są stałe fragmenty gry i o tym też musimy pamiętać. Miałem okazję rozmawiać już z trenerem zespołu, który grał w tym sezonie z Popradem. Na pewno czeka nas trudny pojedynek.

Istnieje taka zależność. Ekipa z Rytra nie potrafiła do tej pory wygrywać w Korzennej nawet wtedy, gdy ULKS nie był w formie. Wiedział pan o tym?
Powiem szczerze, że nie wiedziałem. To dla nas dobrze wróży przed niedzielnym meczem.

Według pana opinii jest to jakaś przewaga dla Was?
Szczerze mówiąc chyba nie taka wielka. Nie sądzę, aby to miało jakieś duże znaczenie. Każda drużyna musi się kiedyś przełamać, także nie przywiązywałbym do tego jakiejś szczególnej wagi. Teraz jest nowy mecz.

W niedzielę nie będzie mógł zagrać Jakub Stawiarski. Środek pomocy to bardzo istotne miejsce na murawie. Żałuje pan nieobecności tego piłkarza w drużynie z Korzennej?

Każdego zawodnika jest szkoda, tym bardziej, że nie dysponujemy aż tak szeroką kadrą. Brak Kuby to dla nas spora strata. Ale z drugiej strony do gry wraca Artur Nalepa i myślę, że razem z Pawłem Barnasiewiczem oraz Adamem Radzikiem stworzy nam dobrą grę w środku pomocy. Myślę, że jego powrót sprawi, że nieobecność Kuby nie będzie widoczna.

Wziąłby pan remis w ciemno przed pojedynkiem z Popradem Rytro?
Raczej nie. Na pewno wziąłbym remis w ciemno gdybyśmy grali na wyjeździe. Ale teraz gramy u siebie i musimy powalczyć o zwycięstwo. Punkty są nam bardzo potrzebne, bo jesteśmy nisko w tabeli. Gramy na swoim terenie i trzeba się postarać o wygraną. Nie walczymy z Popradem o konkretną lokatę w tabeli, gdzie jeden punkt odgrywałby jakąś znaczącą rolę. Remis nic nam nie daje.

Rozmawiał: Dawid Kulig - poprad.rytro.biz