Podobnie jak i w poprzednim sezonie, odpadamy z Pucharu Polski przegrywając 0:2 grając swój pierwszy mecz na wyjeździe. Po raz kolejny wystąpiliśmy w „ekstremalnym” składzie, Hart wygrał bo zdobył dwie bramki ze stałych fragmentów gry.
Opis należy rozpocząć po raz kolejny od nazwisk których zabrakło – nie było kilku podstawowych filarów naszej drużyny. Zabrakło: Nalepy, P.Bernasiewicza, Stawiarskiego, Szambelana, Sadłonia, Z.Kantora. W drużynie zbrakło nominalnego napastnika, więc z konieczności w ataku zagrał Mokrzycki oraz Kubisz. Większa połowa naszego składu w tym meczu to młodzieżowcy.
Przez pierwsze dziesięć minut Korzenna spokojnie rozgrywała piłkę, jednak ani razu poważnie nie zagroziliśmy bramkarzowi Harta. W tym czasie dwukrotnie z dystansu na uderzenie zdecydowali się zawodnicy Harta.
W 15 minucie bardzo dobrze z poza szesnastki uderzył Adam Radzik, z problemami jednak piłkę wyłapał Szewczyk. W okolicach 25 minuty gospodarze wyszli na prowadzenie, bramkę głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, zdobył grający trener w drużynie Harta, Bartłomiej Kosecki. Przez kolejne minuty pierwszej połowy, nasz zespół ciekawie rozgrywał piłkę, jednak dochodziliśmy do okolic 20 metra i nasze akcje kończyły się, bowiem słabo dysponowany był nasz atak. Na przerwę schodziliśmy z jedną bramką do odrobienia.
Na drugą część spotkania trener zdecydował się na zmianę, zmęczonego Pękałę zastąpił Szczerba. Około 75 minuty ze stałego fragmentu gry, czyli z rzutu wolnego z okolic 20 metra piłkę nad murem do bramki posyła Krystian Dziedzic, nasz bramkarz Kosiba miał już tą piłkę na ręce jednak nie zdołał jej wybić. W drugiej części gry Korzenna nie stwarzała sobie dogodnych okazji z gry, kilka krotnie zagroziliśmy Szewczykowi ze stałych fragmentów gry. Najbliżej zdobycia gola był Górowski, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkował na bramkę oraz z okolic 30 metrów z rzutu wolnego strzelał Marcin Krok, piłka jakimś cudem, w ostatniej chwili, minimalnie minęła okienko bramki.
Był to dla nas kolejny dobry mecz przed sezonem, no ale już w następną niedziele żarty się skończyły. Rozpoczyna się liga, trzeba walczyć i co najważniejsze strzelać bramki!
Korzenna: Kosiba - D.Bernasiewicz, Bieniek, J.Kantor, Pękała (46 Szczerba) - Radzik, M.Krok, D.Gwiżdż, M.Kantor (65 Górowski), Mokrzycki, Kubisz.
Hart: Szewczyk - Kosecki, Joniec, Bodziony (30 Krawczyk), Smoleń (60 Bednarek) - Gołąb, Szabla, Słomka, Szkarłat - Czoch, Dziedzic.
Bramki: Kosecki 25, Dziedzic 75.
Żółte kartki: Kosecki - M.Kantor, Gwiżdż.
Sędziował: Wacław Gargula (KS Nowy Sącz).
Niedziela, 05 Maj 2024r. Godzina: 17:00 | ||
Amator Paszyn |
-:- |
ULKS Korzenna |