Po bardzo niemrawej pierwszej połowie w naszym wykonaniu, nasi chłopcy odpalili dopiero w drugiej połowie meczu gdzie wpakowali swoim rywalom aż 5 goli!
Cały mecz rozpoczął się po niezłej dawce absurdu! Przyjeżdzając na mecz do Grybowa na boisku zastaliśmy rozgrzewających się młodzików Grybovii, którzy o 16:45 rozpoczęli swój mecz z Barcizanką. Najlepsze jest to, że na 17 zaplanowany był meczu Grybovia – Korzenna trampkarzy. Nasza ekipa sporo się musiała naczekać aby przystąpić do meczu, do tego zmuszeni byliśmy przebierać się na trawie, a mecz kończyć w zapadających ciemnościach. Tej wtopy organizacyjnej działaczy Grybovii nie ma co więcej komentować.
Pierwsza połowa beznadziejna w naszym wykonaniu, podobnie jak i Grybovii, która nawet nie potrafiła wykorzystać rzutu karnego. Jedenastkę zaraz na początku meczu obronił nasz bramkarz Piotrek Błażusiak, który potem z powodu kontuzji zmuszony był opuścić boisko i prawie przez cały mecz bronił Igor Stawiarski.
W drugiej połowie rozkręciliśmy się a szczególnie nasza ofensywa. Duet Kubiak – Wielgus zaczęli skutecznie poczynać sobie z defensorami Grybovii, którzy słabli z minuty na minutę. Efektem tego 5 pięknych goli. Trzy z nich trafił Wielgus, zaś dwie Krzysiek Kubiak. Ostatnie trafienie było przepięknej urody! Kubiak oddał strzał z okolic 25 metrów idealnie w okienko bramki! Bramkę straciliśmy po dośrodkowaniu bezpośrednio z rzutu wolnego.
Już w sobotę kolejny pojedynek. Naszym rywalem będzie Beskidzka Akademia!! Do boju ULKS!
Bramki:
0:1 P.Wielgus 41 (as. S.Semla),
0:2 K.Kubiak 45 (as. P.Wielgus),
1:2 Grybovia 53 (z rzutu rożnego),
1:3 P.Wielgus 58 (as. K.Kubiak),
1:4 P.Wielgus 63 (as. K.Kubiak),
1:5 K.Kubiak 67 (as. P.Wielgus).
ULKS: P.Błążusiak (I.Stawiarski) - S.Grygiel, T.Oracz, B.Kuzera, M.Szarek - K.Gołąb, K.Paciorek, S.Semla, T.Gajkowski, K.Kubiak, P.Wielgus. Oraz: S.Żarowski, N.Kusiak, G.Rosiek, D.Hojnor, M.Łacny, Sz.Gut.
Sędziował: M.Wrażeń (KS Gorlice).