W pucharowej potyczce ze Startem, niestety nasz ULKS poległ. Zabrakło skuteczności oraz kilku zawodników.
Mamy nadzieję, że w najbliższą niedziele wszystko wystartuje jak należy!

Od samego początku spotkania Korzenna naciskała na rywala oddając kilka strzałów. Start był zamknięty na własnej połowie bez możliwości skonstruowania skutecznej akcji. Ok. 20 min. po błędzie Szeligi Start zdobywa bramkę. Korzenna po stracie gola się nie załamała tylko ruszyła do przodu z większym apetytem na zdobycie bramki.

Chwilę później Mokrzycki oddaje ładny strzał z 20 m. lecz piłka minimalnie przechodzi nad poprzeczką. Kilka minut później w środku pola Stawiarski zostaje brutalnie sfaulowany,sam poszkodowany podchodzi do wolnego i dogrywa futbolówkę w pole karne,M. Szambelan przyjmuję piłkę i odgrywa ją do Żuchowicza który uderza piłę zbyt lekko, piłka zatrzymuje się na linii bramkowej. 
Do końca połowy Korzenna oddała jeszcze kilka strzałów, niestety piłka jak zaczarowana omijała bramkę gospodarzy.

W drugiej odsłonie spotkania Korzenna obrazu ruszyła do ataku. Stwarzali bardzo ładne akcje lecz Szambelan nie mógł trafić piłką do siatki. Kilka chwil później doskonale przedarł się prawa strona Mokrzycki, dogrywa piłkę na pole karne gdzie Żuchowicz fatalnie przestrzela. W 76 minucie Bieniek zatrzymuje napastnika w polu karnym Korzennej i szybko przedziera się lewą stroną boiska, sam oddaje celny strzał lecz golkiper Startu broni ten mocne uderzenie.
Gdy do końca meczu pozostało już kilka minut Korzenna opadła z sił. Start przejął inicjatywę i to on zaczął oddawać więcej strzałów. Na kilka minut przed zakończeniem spotkania gospodarze zdobywają drugą bramkę i tym samym wygrywają spotkanie.

Korzenna przegrała mecz Pucharu Polski po bardzo ciężkiej walce i w osłabionym składzie składającym się z juniorów. W meczu zabrakło skuteczności, ale jesteśmy pewni, że już w pierwszej kolejce Korzenna wystartuje w najsilniejszym składzie i pokaże swoją skuteczność!

ULKS Korzenna – Start Nowy Sącz 0:2 (0:1) 

Skład: Mróz - Bieniek, Stawiarski, J.Kantor, J.Szeliga - Pater, Mokrzycki, M.Kantor, Żuchowicz - S.Szambelan, M. Szambelan

Żółte kartki: Stawiarski, Bieniek, M.Kantor, Mróz.
Bramki dla Startu: Bochenek, Sołtys.